kora - 2008-05-09 06:53:12

Nie przeszkodzą nam krzyki PiS"
PRYWATYZACJA SZPITALI ELEKTRYZUJE POLITYKÓW

- Nie zgodzimy się na masowe przekształcanie szpitali w spółki handlowe, bo to wstęp do prywatyzacji - mówił w "Kropce nad i" Przemysław Gosiewski z PiS. - Krzyki PiS nam nie przeszkodzą. Naprawimy służbę zdrowia - odparł Zbigniew Chlebowski z PO.

Zbigniew Chlebowski po raz kolejny powtórzył, że rząd Donalda Tuska nie sprywatyzował żadnego szpitala ani do tego nie dąży. - Minister skarbu Aleksander Grad mówił o prywatyzacji w innym kontekście. Moje słowa to wersja oficjalna – rządowo-parlamentarna: chcemy, by samorząd stał się całkowitym właścicielem wszystkich szpitali. Teoretycznie, ale tylko teoretycznie, samorządy będą mogły z nimi zrobić, co będą chciały. Rząd będzie pomagał w ich oddłużeniu. Szpitale kliniczne wrócą pod kuratelę ministra zdrowia - mówił szef klubu parlamentarnego PO. Zaznaczył, że jego partia ma zaufanie do samorządów. - Wierzymy, że nie będą naprędce sprzedawać szpitali bądź przekształcać je w inne placówki. Samorządy poddawane są ocenie wyborców. Jak nie zapewnią obywatelom właściwej opieki zdrowotnej, to wyborcy zmienią lokalne władze - mówił Chlebowski.

Prywatyzacja budzi emocje

Jednocześnie zarzucił PiS, że gdy było u władzy, doprowadziło do dzikiej prywatyzacji. - Prywatyzowano oddziały, które przynosiły szpitalowi zyski, które najlepiej pracowały - stwierdził Chlebowski.

- Platforma nie chce dofinansowywać służby zdrowia. Dlatego prywatyzacja stanie się koniecznością - krzyczał wzburzony Przemysław Gosiewski. - Szpitale powinny być publiczne. Samorządy powinny mieć 100 proc. udziałów w szpitalach. A PO tak naprawdę chce ich prywatyzacji - dodał.

- PO oszukiwała podczas kampanii wyborczej i minister Grad dziś to przyznał. A Chlebowski próbuje obrócić kota ogonem. Stwarzacie ścieżkę prawną, a potem będziecie wymagali prywatyzacji - mówił Gosiewski.

Co proponuje Platforma?

Jak mówi Chlebowski, PO chce przekształcenia szpitali w spółki prawa handlowego, w których 100 proc. udziałów będą miały samorządy. PO zapowiada także pomoc w oddłużeniu placówek.



Jak jest teraz?

W Polsce działają 742 szpitale, z czego ponad 150 to placówki niepubliczne. Do prywatyzacji szpitali nie potrzeba żadnej nowej ustawy. Właściciel szpitala publicznego może podjąć decyzję o przekształceniu go w spółkę działającą według prawa handlowego. Ich właścicielami są samorządy (powiatowych - starostowie, wojewódzkich - marszałkowie). By sprywatyzować publiczny zakład opieki zdrowotnej (ZOZ), należy go postawić w stan likwidacji i na jego miejsce utworzyć spółkę. Udziałowcem tej spółki może być samorząd, może współudziałowcem zrobić załogę, może się też włączyć do spółki inwestor prywatny. Swoje udziały może mieć np. wierzyciel publicznego szpitala.

"Dr G. nie ma moralnego prawa do wykonywania zawodu"


"Dr G. nie ma moralnego prawa do wykonywania zawodu"Wiele emocji u gości Moniki Olejnik wzbudziła także decyzja prokuratury ws. dr G. - Ekspertyza mówiła, że mogło dojść do błędu, a skutkiem tego błędu mogła być śmierć. Dr G. nie ma kwalifikacji moralnych, by wykonywać zawód lekarza. Uzależniał leczenie od łapówki – mówił poseł PiS. Nie krył zaskoczenia decyzją prokuratury, która umorzyła postępowanie ws. dr G. o zabójstwo pacjenta.

- Wystarczająco dużo osób zniszczyliście przez dwa lata. Czas na sądy i prokuratury niezależne i niezawisłe, działające spokojnie – bronił decyzji prokuratury polityk PO. Przyznał jednak, że dr G. nie jest wolny od zarzutów. - Prokuratura ma jeszcze do wyjaśnienia ponad 40 zarzutów korupcyjnych. To trzeba jak najszybciej wyjaśnić. Od decyzji prokuratury w tej sprawie zależy kariera dr G., to czy będzie mógł wrócić do uprawiania zawodu i leczenia ludzi – mówił Chlebowski.

"PO broni przestępców"

Na to zdenerwowany poseł Gosiewski wykrzyczał, że PO broni frontu przestępców. – Gdy byliśmy u władzy, walczyliśmy z przestępczością, a teraz jest klimat korzystny dla przestępców – mówił Gosiewski. Zarzucił Platformie, że to ona odpowiada za zapaść polskiej transplantologii. – W tym roku NFZ ma w planie sfinansować 500 zabiegów. To o 150 mniej niż do tej pory – podkreślił polityk PiS.

- Spadek liczby zabiegów dotyczy nie tylko szpitala, w którym pracował dr G. Ilość wykonywanych przeszczepów dramatycznie spadła w wielu placówkach i za to odpowiada PiS. Swoimi działaniami doprowadziliście służbę zdrowia na skraj bankructwa – bronił się Chlebowski.

mpj/mlas

https://www.ehotelsreviews.com/