Wyjście w świat
Nawet najbardziej zatwardziali samotnicy czasami chcą wyjść z narzuconej sobie izolacji. Oto kilka wskazówek na początek:
- Zostań wolontariuszem.
Wielu samotnych twierdzi, że obawa przed tym, co pomyślą inni, należy do ich największych społecznych koszmarów. Przyjście komuś z pomocą jest - według Cacioppo -najlepszym lekarstwem, nie tylko dlatego, że pozwala walczyć z obsesją na własnym punkcie, ale także dlatego, że możesz liczyć na pozytywną reakcje ze strony ludzi, którym pomagasz - co udowadnia, że kontakty społeczne mogą dawać przyjemność.
- Zaangażuj się w działania wymagające regularnych spotkań.
– Gdy zapiszesz się na coś nie będącego jednorazowym wydarzeniem, stopniowo poczujesz się bardziej zrelaksowany i pozwolisz innym dostrzec swoje dobre strony – mówi Cheek. Dobrym wyborem może być szkolny komitet, zajmujący się długoterminowym projektem, czy lekcje malarstwa trwające kilka miesięcy.
- Zmuś się do podtrzymywania więzi towarzyskich.
Chociaż samotni nie są zwykle podekscytowani perspektywą przebywania w towarzystwie innych, badania wykazują, że często kontakty społeczne poprawiają im nastrój tak samo, jak osobom bardziej towarzyskim. Wniosek? Miej najgorsze za sobą – umów się z przyjacielem na kawę albo opuść dom, by pójść na imprezę – powinno ci to przynieść zadowolenie.
- Czasami zabaw się w gospodarza lub gospodynię.
Jeśli nie możesz znieść myśli o wychodzeniu, przygotuj posiłek dla kilkorga przyjaciół i zaproś ich do siebie. W ten sposób będą się mogli dowiedzieć więcej o Twoim świecie i o tym, czym się zajmujesz. A Ty będziesz mieć możliwość kontaktów społecznych w najbardziej komfortowym otoczeniu.
|