Jeżeli zacinasz się lub jąkasz, masz nadwagę, albo chcesz nauczyć się relaksacji

Jeżeli zacinasz się lub jąkasz, masz nadwagę, albo chcesz nauczyć się relaksacji, to wpadnij do nas


#1 2007-04-05 16:14:10

Erka

moderator

Zarejestrowany: 2007-04-05
Posty: 82
Punktów :   

muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

.

Siła muzyki

Usypia, koi lub drażni... Raz pomaga rozładować nagromadzone emocje, innym razem je podsyca. Jak naprawdę działa?
Matczyna kołysanka jest dla dziecka jak balsam, spokojna muzyka po ciężkim dniu sprzyja relaksowi, uspokaja i serce, i umysł. Kilka minut muzycznego seansu wystarcza, by wrócić do równowagi psychicznej.

http://logos.dt.pl/images/mooszelka.GIF

Skąd tyle siły w dźwiękach?

Człowiek pierwotny zewsząd słyszał dźwięki. Cała przyroda wokół niego grała. Szum, szelest, szmer czy grzmot, ćwierkanie, kląskanie, klekot, stukotanie, łoskot, skrzypienie... Człowiek od zarania dziejów był częścią tej naturalnej muzycznej kompozycji, jeszcze na długo zanim sam zaczął komponować muzykę. Stawał się jej częścią także przez to, że sam był źródłem dźwięków. Najstarszym dźwiękiem - cenionym głównie ze względu na jego komunikacyjną siłę - był krzyk.

W miarę rozwoju cywilizacji, zmieniały się proporcje między dźwiękami naturalnymi i wytwarzanymi przez ludzi. Im bliżej czasów współczesnych, tym mniej odgłosów naturalnych.
W kulturach prymitywnych stanowiły one aż 69% wszystkich dźwięków docierających do ludzkich uszu. Dźwięki pochodzące z maszyn i urządzeń zajmowały wtedy tylko 5%. Dziś natomiast te proporcje niemal się odwróciły - tylko 6% dźwięków płynie ze źródeł naturalnych, aż 68% to dźwięki wytworzone przez maszyny i urządzenia. (dane na podst.: Grzegorz Myśliwski, "Rola dźwięków w społecznościach prymitywnych", Warszawa 2000)

MOZART - KRÓL
Muzyka klasyczna jest używana do usuwania stresu, pobudzania umysłu i łagodzenia bólu. To podstawowe narzędzie pracy muzykoterapeutów, czyli specjalistów od leczenia dźwiękiem.

Dźwięki mogą pobudzać lub uspokajać. "Pobudzające mają wyraźny rytm, który wyzwala chęć do tańca, klaskania, przytupywania. Wiele z tych utworów ma rytm zbliżony do dziennego rytmu serca lub szybszy. Muzyka uspokajająca jest melodyjna i łagodna, nie ma w niej dysonansów, mocnych uderzeń, nagłych zmian wysokości dźwięku, a tempo i rytm przypominają pracę serca w czasie snu? - wyjaśnia Władysław Pitak, muzykoterapeuta i logopeda, prezes Towarzystwa Terapii i Kształcenia Mowy "Logos" w Koszalinie.


Koncert zamiast kawy

W latach 50. XX wieku francuski otolaryngolog i neurolog prof. Alfred Tomatis wykazał, że ucho ludzkie to nie tylko narząd słuchu. Energetyzuje też korę mózgową. Wyniki badań dowiodły, że dźwięki o wysokiej częstotliwości poprawiają aktywność umysłu, zaś te o niskiej - odwrotnie, często przynoszą zmęczenie. Zdaniem Tomatisa, mózg silniej energetyzują dźwięki wysokie, np. chorały gregoriańskie lub utwory Mozarta.
Znany od lat korzystny wpływ jego muzyki na samopoczucie pod koniec XX wieku nazwano "efektem Mozarta". Nie wszystkich badaczy przekonują wyjaśnienia, że ta muzyka jest bodźcem zwiększającym przepływ impulsów nerwowych, wszyscy jednak zgodnie przyznają: "Mozart działa!". Sprzyja kreatywności, harmonizuje pracę serca, poprawia pamięć, usuwa stres. Jedne z badań wykazały, że rośliny lepiej rosną, "słuchając" Mistrza.

Wybór muzyki nie jest przypadkowy. "Najczęściej sami intuicyjnie dobieramy taką muzykę, w której odnajdujemy naszą własną częstotliwość drgań. Każdy z nas ma swój własny dźwięk, swoją falę" - twierdzi Barbara Romanowska, muzyk, wokalistka, która komponuje uzdrawiające utwory, autorka książek o leczniczym wpływie muzyki.
Muzykoterapeuci są zgodni, że pomaga nam ta muzyka, która jest przyjemna dla naszego ucha. Utwory nielubiane mogą natomiast powodować rozdrażnienie, bo zakłócają nasz wewnętrzny rytm. Istotne jest, by słuchać muzyki, która nam się podoba, bo sami możemy tworzyć uzdrawiające muzyczne recepty: na dobry sen, ukojenie nerwów, na poprawę humoru.

Brzmienia na miarę

Wielkie koncerty rockowe pełnią dziś rolę zbiorowego katharsis (oczyszczenia), tak jak niegdyś plemienne, transowe tańce w kulturach pierwotnych. Młodzi ludzie, sięgając po muzykę o ładunku agresywnym: rock, heavy metal czy punk-rockową, rozładowują w ten sposób swoje emocje. Muzyka rockowa daje możliwość odreagowania - jest szybka, nakręca do działania. Ma też tę magiczną siłę, że szybko potrafi zmienić nastrój. Jest swoistym archiwum wspomnień - znane dźwięki przywołują odległe wydarzenia, miejsca, ludzi.
Marzyciele szukają muzyki melancholijnej. Ich oczekiwania spełnią zapewne rzewne tony pieśni fado, które stały się muzyczną wizytówką Lizbony. Wielu znajdzie w tej muzyce samych siebie, co zgodnie z teorią współbrzmienia drgań znaczyć będzie, że ich dusza nastrojona jest na fado.
Wyraźniejsze rytmy, energię i wybuchy namiętności niesie andaluzyjskie flamenco. Jego rytmy to dobre remedium na melancholię. Pełne energii i namiętności poprawiają krążenie i zachęcają do działania. Równie pobudzająca i słoneczna jest muzyka kubańska i brazylijska samba. Tam, gdzie pojawia się dźwięk bębna, tam krew szybciej krąży w żyłach i nogi rwą się do tańca. Modne dziś kubańskie rytmy w ostatnich latach zawdzięczają swą popularność m.in. grupie Buena Vista Social Club.
Tak jak zróżnicowane bywają dźwięki w różnych zakątkach świata, tak różne bywają muzyczne upodobania. Niezależnie od różnic, muzyka jest dziś najlepszym, najłatwiej dostępnym i najtańszym lekarstwem. Uniwersalnym, bo dawkę i rodzaj nut można dopasować do każdej sytuacji, przyznając rację Beethovenowi, który twierdził, że "muzyka jest objawieniem wyższym niż wszelka mądrość i filozofia".

Dagmara Gmitrzak

www.mtabc.com

MUZYCZNE LEKARSTWA:

Na poprawę nastroju:
- L. Beethoven- I Symfonia cz.III i IV
- F. Chopin - Polonez na wiolonczelę, Mazurki:op.7 nr.4, op.50 nr.1, op.56 nr.2,
- P. Czajkowski - walce z suit z "Jeziora Łabędziego" i "Śpiącej Królewny";
- C. Debussy - preludia fortepianowe, "Taniec Puka", "Sztuczne Ognie";
- G. Gershwin - "Błękitna Rapsodia", "Amerykanin w Paryżu"
- S. Moniuszko - Mazur z Halki i Strasznego Dworu
- M. Ravel - Rapsodia hiszpańska, koncert fort. G-dur cz.I I III
- M. Rimski-Korsakow- "Szeherezada" cz.II i IV.

Na odprężenie:
- L. Beethoven - I cz. Sonaty Księżycowej
- W. A. Mozart - koncert klarnetowy A-dur KV 622, adaggio;
- P. Czajkowski - nokturn d-moll op. 19 nr 4;
- R. Schumann - "Kołysanka op.124";
- S. Prokofiew: I. koncert fortepianowy Des-dur op.10, III. część;
- Ch. Gluck: Taniec błogosławionych duchów.

Na koncentrację:
- A. Vivaldi - sześć koncertów na flet op. 6, koncert C-dur na mandolinę, largo.
- G. Haendel - sześć fantazji na harfę, koncert B-dur op. 4 nr 6
- J. S. Bach - koncert G-dur na flet i smyczki, largo, koncert F-dur na harfę, largo
-    A. Corelli: koncert D-dur nr 7, koncert a-moll nr 9,

http://logos.dt.pl/Schultz-Maltz1.jpg

.

Offline

#2 2007-06-10 15:17:16

Kasandra

moderator

Zarejestrowany: 2007-02-19
Posty: 55
Punktów :   

Re: muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

.



http://logos.dt.pl/images/mooszelka.GIF

@@@@@@@@@@@@@@

Album 2x VCD/DVD - Ćwiczenia relaksacyjne i autogenne


1. Relaks progresywny Jacobsona + Trening autogenny Schultza

Pełne wersje 2 ćwiczeń do praktycznego wykonywania w warunkach domowych i klubowych.

Opracowanie i wykonanie: Władysław Pitak, muzykoterapeuta i logopeda medialny.

Nagrania wykonano w Jaskiniach Solno-Jodowych "Galos" w Kudowie i Lądku Zdroju w 2004 r.

2. Jak radzić sobie ze stresem + omówienie technik relaksacyjnych

Wykład, prezentacja i omówienie w wyk. Władysława Pitaka podczas Ogólnopolskich Warsztatów dla Dziennikarzy - Niepołomice 2004).

Z wykładu i prezentacji dowiesz się, że: "relaksacja Jacobsona polega na wykonywaniu określonych, celowych ruchów rękami, nogami, tułowiem i twarzą, po to, aby napinać i rozluźniać określone grupy mięśni organizmu. Napinanie i rozluźnianie służy najpierw wyuczeniu zdawania sobie sprawy z różnicy wrażeń płynących z mięśnia napiętego i rozluźnionego.

Systematyczne ćwiczenia uczą także nawyku rozluźniania własnych mięśni. Uczenie się relaksu jest podobne do uczenia się jazdy na nartach czy pływania.

Z treningu płyną określone korzyści.

Oto niektóre z nich:
- przyjemne doznania i poprawa samopoczucia,
- wzmocnienie zaufania do siebie,
- zmniejszenie nadciśnienia i poprawa pracy serca,
- lepsza praca żołądka i jelit,
- działanie profilaktyczne przeciw wrzodom i kłopotom trawiennym,
- zmniejszenie nerwowości, rozwój wyobraźni i procesów myślenia.

Nazwa trening autogenny Schultza pochodzi od greckiego słowa "autos"- sam i "genos"- początek, pochodzenie, ród. Autogenny znaczy więc: ćwiczący własne EGO.

Różnica między stanem hipnotycznym a autogennym polega na tym, że w pierwszym przypadku człowiek znajduje się pod wpływem działania hipnotyzera, a w autogenii - pod wpływem samego siebie.

Trening Schultza ma bardzo szerokie zastosowanie w leczeniu wspomagającym przy różnego rodzaju neurozach i zaburzeniach psychosomatycznych, dolegliwościach hormonalnych, w neurologii, foniatrii, położnictwie, stomatologii i przy drobnych zabiegach chirurgicznych.

Metoda sprawdziła się w wielu dziedzinach , m.in. w poradniach wychowawczych i małżeńskich, w sporcie (przed startem) i sztuce aktorskiej i publicznych wystąpieniach (przy opanowywaniu tremy przed występami).

Obiektywne badania kliniczne (EEG, EKG) dowodzą, że metoda ta wpływa na łagodzenie, a nierzadko usuwa m.in. takie objawy chorobowe:

- nerwicowy częstoskurcz serca i nerwowe połykanie powietrza,
- choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy,
- dławica sercowa (połączona ze stanami lękowymi),
- dusznica oskrzelowa,
- nerwice narządowe (dyskinezje dróg żółciowych, spastyczne stany jelit, zaparcie),
- męczliwość, migrena i moczenie nocne,
- naczynioruchowe bóle głowy,
- nadciśnienie tętnicze,
- nadczynność tarczycy,
- pokrzywka i świąd nerwicowy,
- ruchy przymusowe (tiki) i wymioty psychogenne,
- wegetatywne zaburzenia krążenia i przewodu pokarmowego.

#

http://logos.dt.pl/Jacobson-Schultz1.jpg

Koszt albumu 2xDVD = 45 zł.+ 5 zł (koszty pocztowe) = 50,- zł z przedpłatą na konto autora:


rodzaj wpłaty: album 2xVCD

Wysyłka odbywa się w terminie 3 dni  po otrzymaniu potwierdzenia z banku o wpłynięciu w/w kwoty na konto.
~~~~~~~~~~~~

Uwaga: 

Nr konta podamy po złożeniu zamówienia  mailowego  (biuro@logos.dt.pl) lub telefonicznego (94-340-60-06)  z podaniem  tytułu  zamówionego nagrania, nazwiska odbiorcy i jego adresu.


telefony:
94-340-60-06;
600-809-254
e-mail: logos@logos.pomorze.pl
www.logos.pomorze.pl

.


Zapraszamy

Offline

#3 2007-08-08 23:57:24

Erka

moderator

Zarejestrowany: 2007-04-05
Posty: 82
Punktów :   

Re: muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

Jest ci gorąco, trzęsą Ci się ręce, łamie głos, w głowie pustka, wydaje Ci się, że nikt nie jest w stanie Ci pomóc. To typowe objawy stresu.
   
JAK RADZIĆ SOBIE ZE STRESEM ?

autor: Władysław Pitak - Koszalin

Gdy nasz mózg odbierze sygnał o zagrożeniu, do organizmu zostają uwolnione pewne hormony i specyficzne substancje chemiczne. One uaktywniają z kolei niektóre organy i narządy organizmu. Wtedy to właśnie zachodzą reakcje, które powodują typowe objawy stresu, ale stawiają również organizm w stan gotowości.

A co dzieje się wtedy w naszej psychice? Najczęściej czujemy niepokój, gniew, strach, przerażenie. W głowie mamy pustkę, nie możemy się na niczym skoncentrować. Mogą pojawić się kłopoty ze snem, trudności w podejmowaniu decyzji. Często dopada nas poczucie bezradności.

Większość tych psychicznych reakcji na stres to zdecydowanie przykre doznania. Próbujemy uniknąć stresujących sytuacji, niestety, nie możemy uciec przed własnym organizmem, który prędzej czy później stres odreaguje. Dlatego warto nauczyć się tego, jak radzić sobie ze stresem.

Ze stresem nie ma żartów. Można go jednak nieco opanować. Nadarza się ku temu znakomita okazja:  zobacz fragmenty ćwiczeń na filmie:

Uwaga!
Po kliknięciu na wybranym adresie, poczekaj chwilę na załadowanie filmu.

01.Jaskinia Galoshttp://logos.dt.pl/video/galos.mp4

02.Relaks Jacobsona = http://logos.dt.pl/video/Jacobson.mp4

03.Joga lecznicza = http://logos.dt.pl/video/joga_lecznicza.mp4

04.Muzykoterapia dla dzieci = http://logos.dt.pl/video/logomuzyka1.mp4

05.Muzykoterapia dla dzieci = http://logos.dt.pl/video/logomuzyka2.mp4

06.Muzykoterapia dla dorosłych = http://logos.dt.pl/video/logomuzyka3.mp4

07.Ćwiczenia oddechowe - Pranajama = http://logos.dt.pl/video/pranajama.mp4

08.Omówienie technik relaksacyjnych = http://logos.dt.pl/video/relaks.mp4

09.Trening autogenny Schultza = http://logos.dt.pl/video/Schultz.mp4

10.Jak radzić sobie ze stresem? = http://logos.dt.pl/video/stres.mp4

Szczegółowe informacje i składanie zamówień:
www.logos.dt.pl/oferty
biuro@logos.dt.pl
tel.094-340-60-06

Offline

#4 2008-01-01 09:41:30

kora

moderator

Zarejestrowany: 2008-01-01
Posty: 52
Punktów :   

Re: muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

Muzyka i rytmiczne dźwięki są używane przed i po operacjach chirurgicznych, puszcza się je też pacjentom, którzy przeszli urazy głowy. Podobno muzyka podnosi również iloraz inteligencji - z badań przeprowadzonych w 1993 r. wynika, że uczniowie słuchający Mozarta osiągnęli wyższe wyniki w teście inteligencji.

Offline

#5 2010-02-09 11:52:25

Kasandra

moderator

Zarejestrowany: 2007-02-19
Posty: 55
Punktów :   

Re: muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

Płyty audioCD i videoCD z ćwiczeniami relaksacyjnymi wg Jacobsona i Schultza na podkładzie muzycznym

http://logos.dt.pl/obrazki/galos3.jpg

Aby zamówić,  wystarczy zatelefonować pod wskazany niżej numer lub napisać maila.  Każde zamówienie jest potwierdzane przez LOGOS. Zamówienia realizujemy w terminie 3-7 dni . Zamówione materiały  wysyłamy listem  po dokonaniu przedpłaty na konto autora.


Zamówienia i kontakt:

e-mail: biuro@logos.dt.pl
Tel.kom:  600-809-254
Tel.: 94-340-60-06


@@@@@@@@@@@@

2x DVD- Ćwiczenia relaksacyjne i autogenne:
------------------------------------------------------------------------------------------

1. Relaks progresywny Jacobsona + Trening autogenny Schultza

Pełne wersje 2 ćwiczeń do praktycznego wykonywania w warunkach domowych i klubowych. Opracowanie i wykonanie: Władysław Pitak, muzykoterapeuta i logopeda medialny. Nagrania wykonano w Jaskiniach Solno-Jodowych Galos w Kudowie i Lądku Zdroju w 2004 r.
Na życzenie kupującego wysyłamy nagranie tylko w wersji dźwiękowej (CD) do odtwarzania na CD-playerach i komputerach .

2. Jak radzić sobie ze stresem + omówienie technik relaksacyjnych

Wykład, prezentacja i omówienie w wyk. Władysława Pitaka podczas Ogólnopolskich Warsztatów dla Dziennikarzy - Niepołomice 2004).
Nagranie jest wysyłane w dwóch wersjach (do wyboru) VCD lub DVD.

Z wykładu i prezentacji dowiesz się, że: relaksacja Jacobsona polega na wykonywaniu określonych, celowych ruchów rękami, nogami, tułowiem i twarzą, po to, aby napinać i rozluźniać określone grupy mięśni organizmu. Napinanie i rozluźnianie służy najpierw wyuczeniu zdawania sobie sprawy z różnicy wrażeń płynących z mięśnia napiętego i rozluźnionego. Systematyczne ćwiczenia uczą także nawyku rozluźniania własnych mięśni. Uczenie się relaksu jest podobne do uczenia się jazdy na nartach czy pływania.

Z treningu płyną określone korzyści.
Oto niektóre z nich:
- przyjemne doznania i poprawa samopoczucia,
- wzmocnienie zaufania do siebie,
- zmniejszenie nadciśnienia i poprawa pracy serca,
- lepsza praca żołądka i jelit,
- działanie profilaktyczne przeciw wrzodom i kłopotom trawiennym,
- zmniejszenie nerwowości, rozwój wyobraźni i procesów myślenia.

Nazwa trening autogenny Schultza pochodzi od greckiego słowa "autos"- sam i "genos"- początek, pochodzenie, ród. Autogenny znaczy więc: ćwiczący własne EGO.

Różnica między stanem hipnotycznym a autogennym polega na tym, że w pierwszym przypadku człowiek znajduje się pod wpływem działania hipnotyzera, a w autogenii - pod wpływem samego siebie.

Trening Schultza ma bardzo szerokie zastosowanie w leczeniu wspomagającym przy różnego rodzaju neurozach i zaburzeniach psychosomatycznych, dolegliwościach hormonalnych, w neurologii, foniatrii, położnictwie, stomatologii i przy drobnych zabiegach chirurgicznych.

Metoda sprawdziła się w wielu dziedzinach , m.in. w poradniach wychowawczych i małżeńskich, w sporcie (przed startem) i sztuce aktorskiej i publicznych wystąpieniach (przy opanowywaniu tremy przed występami).

Obiektywne badania kliniczne (EEG, EKG) dowodzą, że metoda ta wpływa na łagodzenie, a nierzadko usuwa m.in. takie objawy chorobowe:

- nerwicowy częstoskurcz serca i nerwowe połykanie powietrza,
- choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy,
- dławica sercowa (połączona ze stanami lękowymi),
- dusznica oskrzelowa,
- nerwice narządowe (dyskinezje dróg żółciowych, spastyczne stany jelit, zaparcie),
- męczliwość, migrena i moczenie nocne,
- naczynioruchowe bóle głowy,
- nadciśnienie tętnicze,
- nadczynność tarczycy,
- pokrzywka i świąd nerwicowy,
- ruchy przymusowe (tiki) i wymioty psychogenne,
- wegetatywne zaburzenia krążenia i przewodu pokarmowego.

http://logos.pomorze.pl/Jacobson-Schultz1.jpg
Koszt albumu 2xDVD = 45 zł. (+ 5 zł koszty wysyłki listem poleconym) z przedpłatą na konto:
68 1320 1537 3191 3940 3000 0001


rodzaj wpłaty: 2xDVD
Wysyłka odbywa się następnego dnia po otrzymaniu potwierdzenia z banku o wpłynięciu w/w kwoty na konto .
~~~~~~~~~~~~


Informacje dodatkowe:
www.logos.pomorze.pl/oferty
logos@logos.pomorze.pl
tel.94-340-60-06

Zapraszamy

Offline

#6 2010-02-09 11:53:35

Kasandra

moderator

Zarejestrowany: 2007-02-19
Posty: 55
Punktów :   

Re: muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

BEETHOVEN ZAMIAST TABLETKI

http://logos.dt.pl/obrazki/GalosSzczawno.JPG

(Alina Konieczna, Głos Pomorza 25-27.03.1989)
Władysław Pitak, aktor, pedagog, logopeda. Postać znana w Koszalinie i województwie, barwna. Kiedyś, w latach siedemdziesiątych był bohaterem wielu artykułów prasowych. Potem zniknął z życia publicznego (...), by po jakimś czasie wcielić się w kolejną, życiową rolę.
http://e-medica.org

==================
Dobrym lekarstwem, usuwającym napięcia określonych grup mięśni organizmu, naczyń krwionośnych i całego układu nerwowego są techniki relaksacyjne, czyli metody odprężania organizmu przy jednoczesnym świadomym obniżaniu aktywności myślowej.

Offline

#7 2010-07-10 22:31:39

piotruś Pan

Gość

Re: muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

.
Muzyka w biurze




Należy pamiętać, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi – stwierdza Władysław Pitak, muzykoterapeuta, z którym rozmawiamy o doborze odpowiedniej muzyki do pracy w biurze.



http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/2102330874c38b9f3ed9d9-786035-wm.jpg

Władysław Pitak, logopeda medialny i muzykoterapeuta z Koszalina
e-mail: logos@logos.pomorze.pl
www.logos.pomorze.pl
tel.94-340-60-06


W jaki sposób muzyka może wpływać na nasze samopoczucie i zdolność do pracy?

- Po pierwsze muzyka jest asemantyczna czyli bezznaczeniowa. Czysta muzyka jest stosunkowo słabym środkiem terapeutycznym oraz marketingowym. Na pewno nie zmienia obyczajów, jak to się często powtarza. Wiadomo jednak nie od dzisiaj, że muzyka może wpływać na poziom aktywności systemu nerwowego, wywoływać określone zmiany w czynnościach całego organizmu, np. zmieniać napięcie mięśni, przyspieszać przemianę materii, obniżać próg wrażliwości zmysłów, czy modyfikować oddychanie. To są zmiany konkretne. Muzyka nierzadko wprowadza nas w różne nastroje, wzbudza uczucia i emocje.

Jakiej zatem muzyki należy słuchać w pracy?

- Każda muzyka powinna być tożsama z charakterem pracy i osób, które ją wykonują. Symfonii Mozarta nie będzie słuchał kierowca tira. W tej sytuacji z gatunków muzycznych z pewnością lepiej sprawdzą się reggae lub country. Podczas pracy fizycznej najlepiej słuchać muzyki pobudzającej, również z wokalem, którą cechuje:

- szybkie tempo,
- kontrastująca melodyka przeciwstawnych tematów według zasady klasycznej sonaty,
- niespokojna metryczność z silnymi akcentami rytmicznymi,
- duże zróżnicowanie melodycznego i rytmicznego przebiegu,
- przeciwstawność poszczególnych grup instrumentów,
- duże zróżnicowanie dynamiki.



http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/637229764c38b9d8ef6ac-786008-wm.jpg



Pracownik fizyczny może słuchać muzyki wzbogaconej tekstem. A czy ten sam element powinien się znaleźć przy pracy umysłowej?

- Raczej nie. Słowa w tego rodzaju pracy rozpraszają. Najlepiej wobec tego będzie, jeżeli zastosujemy muzykę uspokajającą, którą cechuje:

- powolne lub umiarkowane tempo,
- niewielki poziom głośności i brak kontrastów dynamicznych,
- przewaga środkowego rejestru dźwięków,
- użycie instrumentów smyczkowych, klawiszowych i dętych o miękkim brzmieniu i łagodnej barwie
- płynność melodii i rytmu, przewaga rytmów miarowych - "kołyszących",
- obecność nieznacznych punktów kulminacyjnych, pozwalających słuchaczowi na oscylowanie między stanami napięcia i odprężenia,
- brak instrumentów o jaskrawej i ostrej barwie, mocnej sekcji rytmicznej (perkusja, gitara basowa) oraz unikanie kompozycji wokalnych.

Pracownicy rozchwiani emocjonalnie, po zastosowaniu takiej muzyki stają się mniej napastliwi fizycznie i werbalnie. Są też mniej drażliwi, maleje w nich poczucie winy, podejrzliwość i pesymizm.

Może w takim razie w biurze najlepiej posłuchać kompozycji Wolfganga Amadeusa Mozarta?

- Niekoniecznie. Mówi się, że Mozart wpływa dodatnio na pracę mózgu, ale może również działać negatywnie. To co pomaga i uspokaja jednego, może pobudzić do agresji inną osobę. Muzyka popularna typu disco (oparta na trzech akordach) może uspokajać młodzieńca, a pobudzać do zniechęcenia, nawet agresji miłośnika muzyki poważnej. Żadnego z tych rodzajów muzyki nie wolno lekceważyć. Disco słuchać należy stosownie do spodziewanych efektów pracy fizycznej, ale nie głośno. Dowiedziono, bowiem że hałas obniża poziom koncentracji, zwiększa stres, podnosi ciśnienie krwi, zaburza sen.


Czy jest jakiś gatunek muzyczny, który szczególnie obniża naszą efektywność w pracy?

- Najczęściej obecna w naszym życiu zawodowym jest muzyka młodzieżowa. Słyszymy ją niemal wszędzie: na budowie, w supermarkecie, biurze, za ścianą wieżowca i zza płotu sąsiada. Charakteryzuje ją przede wszystkim chaos i przypadkowość, uniemożliwiające nawiązanie współpracy pomiędzy organizmem a dźwiękami. Taka muzyka nie jest uznawana za przydatną do uzyskiwania pozytywnych efektów w pracy. Zupełnie inaczej jest z muzyką klasyczną, którą tworzą w przeważającej większości utwory w pełni kompatybilne z psychiką człowieka oraz przystające do naturalnych, najbardziej pierwotnych rytmów całego organizmu. Pamiętajmy, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi. Rozdrażniony sąsiad, słuchając naszej głośnej muzyki, może zachować się odwrotnie niż byśmy się mogli tego spodziewać. Jemu nasza muzyka może szkodzić i nie słuchając się powiedzonka, że "muzyka łagodzi obyczaje", zareaguje wprost przeciwnie.

http://www.pitak.fora.pl/images/galleries/13595033974c38b9b55cbc5-785973-wm.jpg


Co, kiedy mamy zły humor w pracy? Jak muzyką możemy zniwelować nasze negatywne samopoczucie?

- Z pewnością nie należy słuchać muzyki rytmicznej, która nie jest adekwatna do naszego samopoczucia. Możliwe, że w tym przypadku będzie lepiej, gdy wybierzemy dźwięki spokojniejsze, delikatniejsze.

Rozmawiała Anna Wójcik
.

#8 2012-10-06 16:26:03

Erka

moderator

Zarejestrowany: 2007-04-05
Posty: 82
Punktów :   

Re: muzyczne rytmy to dobre remedium na melancholię.

W każdej kulturze czy historycznym europejskim ośrodku operowym istniały różne szkoły śpiewu, tj. metodyka nauki prawidłowej techniki i szczegółowe nakreślenie jak powinien brzmieć głos. Np. włoska szkoła śpiewu uznawana dzisiaj za jedną z najlepszych, różni się znacząco od np. szkoły rosyjskiej charakteryzującej się wszechobecnym wibratem w odróżnieniu od szkoły włoskiej, gdzie nacisk kładzie się na legato, sotto voce i utrzymanie wysokości dźwięku z jak najmniejszym odchyleniem częstotliwości wybrzmiewania w trakcie jego emisji. Zupełnie odmienną jest szkoła niemiecka, która zdominowana dziełami operowymi choćby Wagnera, kładzie nacisk na naturalizm wykonawczy (weryzm), dramatyzm i prymat słowa nad melodią, niż na bel canto. W obecnym czasie można uznać, że szkoły te w sposób naturalny zmieszały swoje najlepsze cechy i wytworzył się standard tzw. szkoły europejskiej techniki śpiewu.

Jak w każdej dziedzinie, tak i w śpiewie na przestrzeni dziesięcioleci zmieniały się standardy techniki wokalnej uznawane za prawidłowe. I tak np. w czasach słynnych tenorów Mario Lanzy czy np. Caruso lub Di Stefano (na którym wzorował się później Pavarotti) byli oni wzorami, dzisiaj śpiewanie w ten sam sposób uchodzi za nieprawidłowe.

Walery Wysocki jest uważany za wybitnego propagatora prawidłowej techniki śpiewu. Jego zasady sprowadzające się do tezy, że śpiew jest przedłużoną mową, zaś mowa skróconym śpiewem, można uznać za podwaliny współczesnej szkoły techniki wokalnej. To czym jest technika śpiewu wg Wysockiego opisuje żartobliwy wierszyk jego autorstwa: Kto chce śpiewać prawidłowo, niech wymawia każde słowo, między językiem a zębami, wyraźnymi sylabami. Niechaj gardła nie forsuje, a głos w ustach konserwuje. Niech udaje, że wciąż ziewa, a ustami mówi...śpiewa!

Na technikę śpiewu składa się więc zarówno dykcja, prawidłowa emisja, prawidłowe oddychanie (tzw. podparcie oddechowe), warstwa muzyczna wykonywanego utworu oraz indywidualne cechy każdego artysty dające ostateczny efekt prawidłowego wykonawstwa.

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs poznań pizzeria kraków zwierzyniec pellet zator